SYNDROM OSZUSTA

Czułaś się kiedyś jak oszustka? Jeżeli tak to jestem z Tobą. Syndrom oszusta dotyczy również takich osób jak, Meryl Streep, Emma Watson, Kate Winslet.
Co ja tutaj robię?
Prędzej czy później ktoś się zorientuje, że jestem oszustką i prawda wyjdzie na jaw?
Nie pasuję tu?
Syndrom oszusta może dotknąć każdej osoby, w każdym zawodzie i nie musi dotyczyć tylko kwestii zawodowych.
Jest to uczucie wątpienia w siebie i naszych kompetencji. Nie ma tu znaczenia nasze przygotowanie, wiedza, czy innego typu kompetencje i osiągnięcia. Ten stres spowodowany syndromem oszusta może odcisnąć ślad na Twoim zdrowiu. Typowym znakiem, który może wskazywać, że borykasz się z syndromem oszusta to mówienie o swoim sukcesie w jakiejś dziedzinie Twojego życia, jako „szczęściu, czy zbiegu okoliczności”. A nie Twojej zasłudze.
Syndrom oszusta to odczuwany przez nas wewnętrzny konflikt pomiędzy tym jak postrzegają nas inni, a tym jak my widzimy siebie. Nie wierzymy w to, że zasłużyłyśmy na to co jest w naszym życiu i boimy się, że wydarzy się coś co spowoduje, że to zniknie z naszego życia, a inni ludzie dowiedzą się tego, kim jesteśmy naprawdę.
Kiedy odczuwamy syndrom oszusta, wtedy pracujemy ciężej niż powinniśmy po to, aby inni nie zobaczyli naszych wad i pomyłek, chcemy w końcu zasługiwać na to, w co nie wierzymy, że nam się tak naprawdę należy, pozbyć się poczucia, że oszukujemy innych.
Niestety ta praca, którą wkładamy i osiągnięcia, które za tym stoją nie powodują, że zmieniają sytuacji. Z czasem, jeżeli nie zrobimy nic z tym stanem, możemy borykać się z lękiem, depresją i poczuciem winy, możemy też doświadczać stanów wypalenia. Wiąże się to z ciągłym życiem w strachu i dążeniu do perfekcji.
Dobra wiadomość jest taka, że nazwanie tego, z czym się borykamy jest ważnym krokiem w procesie leczenia.
Zanim jednak do tego przejdziemy chciałabym Ci powiedzieć w kilku zdaniach o tym skąd to się bierze. Nie ma jednej jasnej przyczyny, natomiast jest kilka różnych czynników, które w połączeniu mogą być przyczyną syndromu oszusta.
I jak w większości przypadków wracamy do dzieciństwa. Jeżeli Twoi rodzice oczekiwali od Ciebie w szkole wysokich ocen i innych osiągnięć, byli bardzo krytyczni i oceniający, porównywali Cię do rodzeństwa albo innych dzieci, byli kontrolując i nadopiekuńczy.
Wiąże się to również z Twoją osobowością i przekonaniami jakie mamy na swój temat, które najczęściej wynosimy z wczesnych lat życia. Jeżeli jesteś osobą, która ma skłonności do perfekcjonizmu, wierzysz, że nie dasz sobie rady, czujesz, że jesteś gorsza niż inni, nie widzisz swojej wartości, nie potrafisz nazwać swoich mocnych stron i talentów, wątpisz w to, że ktokolwiek może myśleć o Tobie dobrze.
Jeżeli czujesz się jak oszustka i pracujesz ciężko próbując zmienić to kim jesteś to pamiętaj proszę, że zewnętrzne atrybuty nie zmienią Twojego postrzegania siebie. Możesz to zrobić tylko Ty.
Zaczynamy od emocji, zacznij o tym mówić. Dla mnie samej przyznanie się do tego i powiedzenie o tym, było niesamowicie trudne, bałam się i strasznie się tego wstydziłam. Wierzyłam, że jeżeli to powiem, to wszyscy się nagle ode mnie odwrócą.
Bądź prawdziwa, powiedź szczerze:
Co o sobie myślisz?
Jak się tym czujesz, myśląc o sobie w ten sposób?
Jakie masz przekonania o sobie i świecie?
Warto pójść na terapię, poszukać wsparcia w osobach z rodziny, czy przyjaciołach.
Co możesz dla siebie zrobić:
buduj w sobie współczucie i zrozumienie dla siebie i swoich problemów
wyłapuj momenty, w których porównujesz się do innych
nazwij swoje mocne strony i talenty
nazwij swoje sukcesy w każdej dziedzinie życia
zachęcaj się do działania
kwestionuj swoje wątpliwości, czy to rzeczywiście jest prawda
zastanów się w jaki sposób ograniczasz się i nie pozwalasz sobie na rozwój swoich talentów
Zastanów się nad tym, czym dla Ciebie jest życiowy sukces?
Pamiętaj proszę o tym, że sukces NIE jest perfekcją. Co więcej na drodze do sukcesu, każdy z nas napotyka na poprzeczki i problemy i to nie czyni nas oszustami.
W tym całym procesie niesamowicie ważne jest danie sobie współczucia, dobroci i ciepła – zero oceny. Jeżeli będziesz się wspierać i kultywować taką postawę wtedy będziesz miała przestrzeń na zdrowy rozwój. Pamiętaj proszę o tym, że jeżeli nie wierzysz w to, że zrobisz to sama możesz dołączyć do Wilczego Stada miejsca, które jest kopalnią narzędzi do rozwoju osobistego i wewnętrznej przemiany. Wilcze Stado to również grupa na FB, gdzie znajdziesz wsparcie i akceptację. Zapraszam Cię TUTAJ.
Istnieje tak dużo bólu, złości, miłości i jednocześnie niebawisci oraz poczucia krzywdy, poczucia winy… Wszystko to miesza się w człowieku i czeka na usystematyzowanie….