Leczenie skutków narcystycznej przemocy

Ofiary narcystycznej przemocy żyją na polu walki, gdzie doświadczają wielu form kontroli i manifestacji siły użytych przeciwko nim. Ich codzienność to zastraszanie na poziomie emocjonalnym, fizycznym i psychicznym. To nie wszystko doświadczają także izolacji, przymusu, przemocy finansowej, seksualnej oraz fizycznej.
Żyjąc w relacji z osobą narcystyczną poczucie zagrożenia jest nieodłączną częścią życia. Co więcej doświadczana przemoc najczęściej narasta z czasem.
Ofiara staje się coraz bardziej zależna ponieważ osoba narcystyczna poprzez kontrolę i kreowanie sytuacji w których ofiara jest coraz bardziej zależna demonstruje swoją siłę. To z czasem wywołuje w ofierze coraz większe poczucie bezsilności, które powoduje niepewność i chaos.
Do poczucia bezsilności dokłada się niewątpliwie nieprzewidywalność osoby narcystycznej oraz brak zrozumienia ze strony ofiary oczekiwań i reakcji osoby narcystycznej. Nawiązuję tutaj do cyklu przemocy jaki jest obecny w relacji z osobą narcystyczną.
Cykl przemocy to:
1. BUDOWANIE NAPIĘCIA
Etap, który trwa od kilku minut do tygodni. Jest to faza w której narasta napięcie. Osoba, która stosuje przemoc może coraz bardziej czuć się ignorowana, porzucona, źle traktowana. To poczucie może powodować, że jej oczekiwania będą nie do zaspokojenia, może obrażać ofiarę werbalnie, krzyczeć. To napięcie powoduje, że ofiara czuje się coraz bardziej zalękniona, niespokojna i chodzi na palcach po to, aby nie sprowokować wybuchu przemocy.
2. ZDARZENIE
Ofiara mówi lub robi coś, co powoduje, że sprawca wybucha i dąży do zdominowania ofiary stosując przemoc. Robi to stosując przemoc słowną, fizyczną lub seksualną.
3. POJEDNANIE
podczas tego etapu sprawca przemocy może czuć skruchę, może też podejmować próby pojednania: kupując kwiaty, czy też inne prezenty, zabieranie na kolacje, wspólne spędzanie czasu. Sprawca może również składać obietnice o zaprzestaniu przemocy. Natomiast ofiara cały czas czuje się upokorzona, dominuje w niej lęk i brak zaufania, jest w szoku. Rozważa co zrobi, często pozostaje w relacji z powodów zależności i poczucia bezradności w sferze finansów albo też dzieci.
4. SPOKÓJ
Jest to etap miesiąca miodowego, podczas którego sprawca jest miły, spokojny, w pewnym stopniu wraca do relacji to, co było na samym początku. To powoduje, że ofiara przemocy wraca do poczucia, że jednak jej ukochany się zmienił i naprawdę niedawny wybuch był tylko chwilowy. Ma poczucie, że wszystko wróciło i jest w relacji w której jest miłość i bliskość. Życie we dwoje jest znowu piękne i pełne nadziei.
Cykl przemocy zaczyna się od początku.
Sytuacja w której przemoc powtarza się powoduje aktywację naszych schematów z okresu w którym jako dzieci doświadczałyśmy przemocy. Co powoduje, że w naszym wnętrzu aktywują się mechanizmy obronne po to, aby pomóc nam poradzić sobie z lękiem o przetrwanie, który jest aktywowany.
Ofiara czuje się zagrożona, aby przetrwać, obniżyć uczucie zagrożenia i dysonans poznawczy ucieka się np. do usprawiedliwiania, okłamywania siebie, przywiązania się do sprawcy przemocy, cofnięcie się do strategii przetrwania wykorzystywanych w dzieciństwie. Mechanizmy stosowane przez ofiarę to sposób na przetrwanie tego chaosu i sytuacji zagrożenia są w większości mechanizmami nieświadomymi, czyli ofiara nie wie, że wykorzystuje je w danym momencie.
Leczenie skutków przemocy to złożony proces, który zajmuje nam dużo czasu. Rzeczą, która nie pomaga nam w tym procesie jest widok osoby narcystycznej, która dobrze sobie radzi i cieszy się życiem. Natomiast ofiara narcystycznej przemocy jest w żałobie, rozbita i obolała. To, co dominuje w ofierze to poczucie niezrozumienia po doświadczonej przemocy przy jednoczesnym staraniu i zabieganiu ofiary o sprawcę.
Ofiary narcystycznej przemocy bardzo często borykają się ze złożonymi objawami stresu pourazowego, których leczenie wymaga specjalistycznego i terapii, które są pełne empatii, wrażliwości oraz takich, które doprowadzą do spotkania z wewnętrznymi ranami i wesprą proces ich leczenia.
Jeżeli borykasz się z objawami złożonego stresu pourazowego zapraszam Cię do dołączenia do Wilczego Stada, w którym znajdziesz obszerne materiały dotyczące pracy z tymi objawami.
To co jest niesamowicie ważne w procesie leczenia naszych ran to przejście żałoby. Mam nadzieję, że miałaś okazję obejrzeć film w którym mówię o etapach żałoby. Pamiętaj proszę o tym, że proces żałoby nie jest procesem liniowym, co oznacza, że jego etapy mogą się ze sobą mieszać i występować w różnej kolejności. Wiąże się to z Twoją gotowością na poczucie pewnych emocji i dopuszczenie do siebie przeżyć oraz ich skutków, czyli ran jakie pozostawiły w Twoim wnętrzu.
1. Żałoba po osobie, którą myślałaś, że twój partner, mąż, rodzic, przyjaciółka były. Po tej osobie w którą wierzyłaś i kochałaś.
2. Żałoba po tej prawdziwiej osobie z którą byłaś w relacji. Tą nieczułą, tą która wykorzystywała Cię do zaspokojenia tylko swoich potrzeb, tą której służyłaś jako zasilanie, tej która nigdy nie poczuła prawdziwej skruchy za krzywdy, które Tobie wyrządziła.
Twoje kroki w kierunku leczenia to:
- Bardzo ważnym krokiem jest rozpoznanie osoby z którą miałyśmy do czynienia. Nazwanie doświadczonej przemocy oraz zachowań jakie ta osoba stosowała.
- Uznanie naszego spojrzenia na to, co się wydarzyło i rzeczywistości w jakiej żyłyśmy. Kontrastującego z tym, jak przedstawia tę rzeczywistość sprawca.
- Spotkanie się z naszą iluzją, która powoduje, że postrzegamy osobę narcystyczną jako kogoś kto potrafi współodczuwać i współczuć.
- Zerwanie kontaktu lub ograniczenie w zależności od Twojej sytuacji i możliwości.
- Leczenie naszych podświadomych programów, naszych nieuzależnień i zachowań auto-sabotażowych, które służą nam jako mechanizmy obronne przed czuciem naszych emocji.
- Budowanie naszej samo-świadomości i tym samym odbudowywanie naszego utraconego ja poprzez pracę z emocjami, potrzebami i stawianie granic.
- Nauka dbania o siebie na poziomie mentalnym, cielesnym i duchowy z wykorzystaniem różnych metod.
- Układanie swojego życia według nowych zasad, takich, które będą zgodne z tym kim jesteś. Jakie jest Twój życiowy cel i Twoja pasja, zainteresowania i hobby.
- Zerwanie kontaktu lub ograniczenie w zależności od Twojej sytuacji i możliwości.
- Stworzenie grupy wsparcia w osobach, które wierzą w Ciebie i to co przeżyłaś w obecności, których czujesz się rozumiana i ważna.
Jest jeszcze jeden bardzo ważny aspekt leczenia, którym jest leczenia wiązań pourazowych na poziomie biochemicznym.
A to wymaga od nas przerwania wiązań pourazowych:
- Podwyższenia poziomu oksytocyny, która jest „hormonem miłości” i aktywuje u nas uczucia zaufania i przyciągania się. Aby osłabić naszą relację z osobą narcystyczną potrzebujemy budować naszą więź z innymi osobami oraz bliskość fizyczną, np. z naszymi przyjaciółmi, rodziną, samą sobą, zwierzakiem domowym.
- Przytulanie samej siebie, gładzenie się powoduje, że nasz mózg produkuje oksytocynę, to samo dotyczy głaskania i przytulania psa, kota, czy też przytulania się do bliskiej nam osoby.
- Poziom oksytocyny wzrasta również podczas spotkań z innymi ludźmi, dlatego warto zacząć nowe hobby, dołączyć do grupy, która spotyka się regularnie i podejmuje wspólne działania.
To nie jedyna możliwość wyzwalania oksytocyny w naszym organizmie każdy miły gest i zrozumienie jakie dajemy sobie jest jej źródłem. Czyli wprowadzanie miłości do siebie do swojego życia jest kluczowe w tym procesie. Jeżeli masz z tym problem zapraszam Cię do pracy w kursie „Osiem kroków do siebie, ulecz toksyczny wstyd”.
- Obniżenia poziomu kortyzolu, czyli hormonu stresu, aby obniżyć działanie tego hormonu wprowadź do swojej codzienności aktywność fizyczną, śmiech, medytację, muzykę i spotkania z bliskimi, które dają Ci poczucie radości i lekkości.
- Podwyższenia poziomu serotoniny, jest to hormon, którego niski poziom może spowodować powrót do tej relacji, a wysoki daje Ci siłę do działania, budowania swojej nowej rzeczywistości, dbania o siebie, spokojnego snu.
Przebywaj jak najwięcej na świeżym powietrzu i słońcu.
Zażywaj witaminy z grupy B
Korzystaj z dobroci masażu, który obniża poziom kortyzolu i podwyższa poziom serotoniny.
Przeglądaj zdjęcia i wspominaj dobre momenty w swoim życiu.
Wilczyco pamiętaj #idziemyrazem